sobota, 11 maja 2013

#20

Cześć. Dzisiejsza doba zapowiadała się fantastycznie , jedna coś się zje*ało. Tak dobrze mi się spało gdy nagle przerwał mi sen dzwonek domofonu. Okazało się , że mój dziadek zapomniał kluczy od domu i musiałam wstać i mu otworzyć.Wstałam więc o godzinie 8:30 , ale od razu położyłam się na łóżko i zasnęłam. Za drugim razem obudził mnie budzik ,który głośno poinformował , że jest godzina 10:00. Od razu wskoczyłam do łazienki ogarnąć się , później zrobiłam sobie kanapki na śniadanie i poszłam przed komputer. O jakiejś 12:30 przyjechały moje dwie kuzynki Nikola <13 lat > i Zuzia <3lata> . Zapomniałam , że umówiłam się z Wiktorią <Foką> , a że nie lubię wystawiać do wiatru postanowiłam , że pójdziemy na dwór z Nikolom. Dziewczyny się dobrze dogadywały ;). Poszłyśmy do lasu na muszlę gdzie spotkaliśmy starego kumpla Huberta który robił nam zdjęcia "z ukrycia" , ale coś mu nie wyszło.Potem poszłyśmy do Tesco , gdzie Foka wpierd*lała żelki ze stoiska. Kupiłyśmy Mega Pakę chipsów i poszłyśmy usiąść na parapet koło Tesco. Przez jakieś dwie godziny gadałyśmy , śmiałyśmy się , a w ostateczności Nikola chciała mnie sprzedać facetowi od WOS'u , który uczy Wiktorię. Potem tak się łaskotałyśmy , że Foka niechcący wbiła mi 2 paznokcie w plecy. Bolało! Później działo się coraz gorzej. Ktoś miał mały wypadek . Chat nam nie działał , a chciałyśmy się pośmiać. Potem Nikola musiała już jechać ;( I stało się najgorsze ! Poszłyśmy do POLO po czekoladę i do Foki . Ona zaczęła tańczy , a później usiadła zmęczona , a ja zaczęłam coś ćwiczyć i tak przy piosence One Direction-Rock Me rozwaliłam swój telefon o ścianę.





Na początku myślałam , że nic mu się nie stało , ponieważ spadł mi z czwartego piętra z klatki schodowej. Ale jednak to było gorsze, ekran pękł na tysiące kawałeczków. Nie chciałam tego zrobić miał się odbić od łóżka wprost na fotel na którym siedziała Wiktoria. To pewnie wina tego , że nie jestem zbyt dobra z Fizyki . Potem popłakałam się , ale nie z tego powodu , że telefon mi się potłukł tylko Wiktoria dała mi taką piękną myśl która tylko mnie pogrążyła , To było coś takiego .

1.Będę miała cegurollę. Zarobię pieniądze na truskawkach. Kupię sobie nowy telefon. Nie pojadę na koncert One Direction < me marzenie >.
lub
2.Będę miała cegurollę. Zarobię pieniądze na truskawkach.Pojadę na koncert One Direction .Nie będę mogła nagrywać telefonem filmików , ani nie będę mogła robić zdjęć <pomijając fakt , że mam aparat>.Do osiemnastki będę miała cegurollę. 


Mój telefon po wypadku:



Mój "nowy" telefon <niedługo>:


Nie mam innego wyjścia. Muszę mieć ten telefon , bo innego mama mi nie kupi. OMG jak ja będę żyć !? Nawet Harrego na tapecie nie będę mogła mieć! Jedyny + jest taki , że w węża sobie pogram. Jak na dziś to tyle. Przepraszam jeśli dzisiaj kogoś zanudziłam.Macie tu na przeprosiny zdjęcie kwiatka zrobione dzisiaj. Żegnam was .

PS.Jutro dodam post o tym jak niemieckie fanki zachowywały się na koncercie 1D. Przepraszam jeśli ktoś nie lubi One Direction i go to zanudza , ale opisuję swoje życie , a oni są częścią jego.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zawsze postaram się odwdzięczyć.:3