poniedziałek, 20 maja 2013

#26

Hej! Jestem taka szczęśliwa ,że szok ! Nie było mnie wczoraj , ponieważ uczyłam się do egzaminu z historii sztuki. Była masa rzeczy do nauki , jednak nie potrzebnie ,ponieważ Panu popsuła się drukarka . I właśnie od tego momentu wszystko się zaczyna. Wczoraj mój mózg po prostu padał z przesilenia. Nie miałam siły na nic , ale uczyłam się wytrwale przez jakieś 5 godzin i 40 min , opanowałam większą część materiału , jednak zawsze jest jakaś obawa , że będzie to czego się nie nauczyłam. Podczas nauki wypiłam 7 herbat bo tak mi się chciało pić z nerwów! Potem poszłam się umyć , a kiedy położyłam się do łóżka , zaczęłam się modlić. Nie była to tak zwykła modlitwa , po prostu "normalnie rozmawiałam". Zeszło mi na tym jakieś 50 minut. Ale   kiedy doszłam do sedna tej "rozmowy" zrozumiałam , że muszę ponieść konsekwencje mojego nie przygotowania. Dzisiaj wstałam o 5:30 , żeby powtórzyć sobie najważniejsze informacje. Potem potoczyło się bardzo gładko. Były normalne lekcje , aż w końcu nadeszła historia sztuki , w tamtym momencie jak ujrzałam Pana zrobiło mi się słabo.Jednak z uśmiechem na twarzy powiedziałam "Dzień Dobry" , po czym usiadłam w ławce z Alicją. Nagle Pan powiedział , że nie ma testu ,ponieważ drukarka mu się popsuła. ;) W tamtym momencie kamień spadł mi z serca. Wiem , że może wydać wam się to dziwne jednak podchodzę do nauki z odpowiednim dystansem. Można wręcz powiedzieć , że jestem kujonem 

 <w pewnym stopniu>. Ten incydent tylko upewnił mnie w mojej wierze. Jest to jedne z licznych przypadków. 


Kolejnym przypadkiem , który pamiętam to ten , jak byłam jeszcze mała. Miałam około 9 lat. Moja mama poszła do cioci , a ja tak bardzo się o nią zamartwiałam , ponieważ miała dawno wrócić do domu , ale nadal jej nie było i nie odbierała telefonów. Znów odbyła się szczera modlitwa , po której jakieś 30 min później mama wróciła , a okazało się , że nie miała czym wrócić do domu , a u cioci nie było zasięgu .


Świeższym przykładem jest ten , że dwa lata temu moja Babcia zachorowała na trzustkę i było 90 % szans , że będzie miała leczenie operacyjne , co w jej wieku groziło różnymi powikłaniami. Pomodliłam się tak bardzo , bardzo szczerze i dwa dni później okazało się , że szanse na to , że będzie operacji coraz z dnia na dzień wzrastały. 

Może wam się to wydać bardzo dziwne lub absurdalne , ale to są "żywe" fakty ! Chciałabym sprostować , że nie chodzę do kościoła , ponieważ uważam to za czystą komercję , uczęszczam jednak na lekcje Religii z powodu jednoznacznego.Na pewno w przyszłości zamierzam wyjść za mąż , a wcześniej mieć bierzmowanie. Mogę dumnie powiedzieć , że jestem katoliczką . ; )
Na dzisiaj to wszystko. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam , ale to jest tylko moje zdanie .
Do jutra. Żegnam ! :**
Ps. Wystarczy tyko uwierzyć ! 


4 komentarze:

  1. Myślę, że to bardzo oryginalny post, bo nie widziałam jeszcze, żeby ktoś poruszał temat religii. Bardzo mi się podoba twoja postawa. Podoba mi się to co napisałaś w PS (Wystarczy tylko uwierzyć). Sama często sobie powtarzam, że aby coś stało się prawdą wystarczy to poczuć i mocno w to uwierzyć:) czekam na następne posty :)Obserwuję:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://anett-monikk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wystarczy uwierzyć. Każdy ma inne powody, ale ten najbardziej zapadł mi w pamięć "Wierząc nic nie tracisz, za to wiele zyskujesz". Ten post ma sens
    PZDR :D
    _____________
    notosmilee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Podoba mi się ten post bo mowi o rzeczach ktorych nikt nie porusza.. Ja też często się modle i rozmawiam z bliskim tam na drugim świecie po takiej rozmowie czuję sie odrazu lepiej..:)
    Pozdrawiam :)
    i zapraszam do siebie - sparllyloover16.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem warto uwierzyć. Ja tam wierzę, że jest taka moc, która wysłucha i pomoże.
    A na sprawdzian na bank umiesz po takim uczeniu się ;)
    A jak nie to pomóż sobie ściągami ;d
    http://klaaudik.blogspot.com/ - dzięki za komentarz i zapraszam na nową notkę :)
    + obserwuję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zawsze postaram się odwdzięczyć.:3