środa, 29 maja 2013

#31


Hej. Miałam wchodzić co dwa dni , ale nie mogę jak mam dużooo wolnego czasu.Dzisiaj uświadomiłam sb , że moja klasa , czyli klasa "artystów" jest bardzo specyficzna. Nasze idiotyczne zachowania robią się coraz bardziej bezwstydne i coraz głupsze.To chyba wina tego letniego klimatu. Oto dowody na moje słowa:
1.Oto lalka "Mumia miss" która zmieniła lokalizacje i w tym momencie wisi na oknie w naszej szatni. Lalka wzięła się z projektu Jankosia na historię o "Egypcie". Głowa sklejona taśmą zawsze spoko.-2 dni temu
2. Nasze "Anielskie nasienie" czy coś tam w tym stylu. Właśnie tamta lalka zajęła jego miejsce z tego powodu , że skrzydła z których nasze dzieło się składało  trzeba było oddać Pani Katechetce.
3.Takie tam leżenie na suficie.
4.Dziewicze wianuszki Made In Jankoś .
Mod:Julia
--------->Julia densi - gimbaza artystów <--------
 Moja klasa jest niezastąpiona , a odpały z nimi są najlepsze.
Filmik jest z dzisiaj z zawodów w których gimbaza nie uczestniczyła bo jej się nie chciało. Cały dzień wspaniale spędziła z Weroniką W. Polegało to na tym ,że tam gdzie się najwięcej działo nie było nas w ogóle .Najpierw były zawody na hali sportowej to poszłyśmy na 5 min , a potem na drugi koniec szkoły gdzie była taka cisza, ale jak włączyłyśmy muzykę to się skończyła. Potem przenieśli się na naszą stronę to poszłyśmy na hale sportową i leżałyśmy na materacach , a Weronika ułożyła już plan gdzie , kiedy i o której godzinie będziemy robić dane rzeczy jak do niej przyjadę.;) Potem o 13:30 wszyscy się rozeszli w cztery strony świata , a my poszłyśmy pochodzić po mieście. Spotkałyśmy Paulinkę którą tak dawno nie widzieliśmy , że miło było ją spotkać po tak długiej rozłące , ale to kiedy indziej wam opowiem...


Muszę iść robić zapiekankę. -,- A o 21:00 idę do koleżanki. 


wtorek, 28 maja 2013

#30

Hej. Tak jak mówiłam będę wpadać tutaj co dwa , trzy dni. Muszę się pochwalić , że z wczorajszego sprawdzianu z historii sztuki dostałam dwie piąteczki^^.  Ale za to odbył się sprawdzian z historii z którego dostałam na 100% jedynkę.Dzisiaj dostałam z Biologii trójeczkę , co mnie bardzo ucieszyło bo w ogóle się nie uczyłam.Od początku tego tygodnia nauczyciele mówią nam oceny przewidywane. 

-Polski: 4/5
-Biologia 4/5

-Fizyka 5
-Chemia 5
-Historia 4
i jak na razie to tyle. 


Z potoczenia wczorajszych wydarzeń rozbolała mnie mocno głowa , a to wiadome przy rozcięciu sb czoła.

-,-To było takie śmieszne , że aż niewiarygodne.Bardzo spieszyłam się przed Polo , ponieważ umówiłam się tam z koleżanką bo miałyśmy iść na próbę chóru do naszego nauczyciela muzyki. Ja łapię za łyżkę od butów, która była zaczepiona u góry na szafie i nagle dostałam z czegoś metalowego w czoło ?.? Okazało się , że była to metalowa mniejsza łyżeczka do butów! Tak mnie bania bolała , że nie poszłam jednak na ten chórek , a nauka poszła w las bo po jakiejś godzinie. A potem wstałam dopiero rano. Rana wygląda jak zadrapanie . Dzisiaj tak mocno nie bolała jak wczoraj bo dzisiaj jedyny ból to był jak marszczyłam czoło jak robiłam głupie miny na Polskim do Huberta.Dzisiaj szukałam mojego nauczyciela od muzyki , ale był w innej szkole. Więc napisałam do niego , a on powiedział , że nie muszę śpiewać. Dla mnie to wiadomość znakomita ;) Nie przepadam za swoim głosem, jestem osobą asertywną która odzywa się wtedy kiedy chce , wolę słuchać niż być słuchana. ;) Wynalazłam jakieś fajne <jak dla mn > piosenki na takie deszczowe dni. Ja idę coś namalować. Może jtr wpadnę. Żegnam ;** 








sobota, 25 maja 2013

#29


Hej. Przepraszam , że nie było mnie przez jakiś czas , ale nie miałam internetu < nw czemu ?>. Wczoraj byłam u Wiktorii na noc , ale rano wróciłam bo musiałam iść na zakupy po prezent dla Mamusi.;)
 Kupiłam jej krem na noc i na dzień , krem pod oczy i Crispello. 
Mam nadzieję , że jej się podoba . Prezent nie było drogi , kosztował tylko 30 zł . Jestem troszeczkę przeziębiona , ale myślę , że do jutra się wykuruję. A teraz pytanko z innej beczki. 
Podoba wam się mój nowy nagłówek ? Bo mi osobiście bardzo. ; ) Jestem ciekawa jak się tej osobie będę musiała odwdzięczyć? ;) 

*   *   *

Przez ostatnie dni troszkę się działo. Zwłaszcza ta przeklęta nauka . 
Zdechnąć można ! No ale teraz tylko troszkę się spiąć i spokój. Jak na razie zamiast łapać dobre oceny to co chwila coś poprawiam . Ale cóż , tak bywa. Teraz muszę się trochę wyciszyć.
 Przy okazji muszę się pochwalić , że schudłam 4 kilogramy i dostała nominację , ale to na innym blogu ;) Do zobaczenia w 
poniedziałek , ponieważ postanowiłam jak mam wam pisać jakieś bzdury to lepiej w ogóle nie pisać. Będziemy się widywać co dwa dni lub co jeden . Zależy co się będzie działo , a dzieję się sporo  . ;) Złóżcie jutro życzenia swoim mamom! Żegnam. ;**
              



czwartek, 23 maja 2013

#28


Hej. Dzisiaj nie jestem w najlepszym humorze i praktycznie powinnam się uczyć , ale nie chce mi się .Wstałam dzisiaj o 06:30 i zadzwoniłam do mamy czy mogę nie iść do szkoły bo mieliśmy tylko trzy godziny , a ona na to , że nie bo muszę chodzić do szkoły blablablabla. Poszłam do szkoły i się dobrze odchamiłam , ale jak wróciłam znowu nie było dobrze , gdyż przyszła moja ciocia ,która mam zawsze do mnie o wszystko pretensję . Grrrrrr ... Ale teraz poprawiła mi humor Paulinka , która zrobiła mi MEGA nagłówek ! Za co serdecznie jej dziękuję. Właśnie tutaj doszłam do sedna sprawy. Czekają mój blog zmiany! Mam nadzieję , że będą one pozytywne dla was < bo taki ma być efekt> . Cały swój "dorobek życiowy" oddaję w ręce Paulinie , która jest bardziej obczajona ode mnie ^^. Macie link do jej bloga <Klik>. Teraz oglądam "Rozmowy w Toku" i słucham muzyki. Jutro zajrzę i może dodam jakieś swoje zdjęcia. Dzisiaj już nie wejdę więc dopiero jutro zobaczę efekty pracy Paulynky. Do jutra ! Żegnam ;*

Macie tutaj jedno zdjęcie z nagłówka:


środa, 22 maja 2013

#27

Hej. Nie mam dużo czasu , ponieważ idę biegać. Tak , biegam . Zaczęłam od niedawna
 , ale jest bardzo dobrze. Tak szczerze mówiąc musiałam zacząć biegać , ponieważ mam astmę ,
 a moje płuca nie wdychają wystarczającej ilości tlenu, podczas biegu mam nierówny oddech . Wczoraj biegałam jakieś 2 godziny i czułam się bardzo dobrze. Dzisiaj na w-f'ie przebiegłam 10 kółek w 20 
minut.^^ Jest coraz lepiej. Moja wada nie zmusiła mnie do tego , tylko umocniła mnie w tym , że jestem taką 
osobą , która nie poddaje się i wierzy w siebie. Czuję się coraz zdrowiej. Może , a nawet wręcz na pewno nie będzie widać rezultatów po tygodniu , ale z czasem 
będzie coraz lepiej , a ja będę mogła normalnie oddychać . Nie mogę się doczekać wakacji . 
Dzisiaj wraz z Wiktorią byłam na zakupach i już upatrzyłam sobie strój kąpielowy.Miałam wziąć w kwiatki , ale seledynowa kratka bardziej do mnie przemówiła. Ja lecę.
 Jutro się nie zobaczymy bo będę się uczyła na podstawy projektowania , matmę i angola . Żegnam was bo Agnieszka na mnie czeka. Pa ; **



poniedziałek, 20 maja 2013

#26

Hej! Jestem taka szczęśliwa ,że szok ! Nie było mnie wczoraj , ponieważ uczyłam się do egzaminu z historii sztuki. Była masa rzeczy do nauki , jednak nie potrzebnie ,ponieważ Panu popsuła się drukarka . I właśnie od tego momentu wszystko się zaczyna. Wczoraj mój mózg po prostu padał z przesilenia. Nie miałam siły na nic , ale uczyłam się wytrwale przez jakieś 5 godzin i 40 min , opanowałam większą część materiału , jednak zawsze jest jakaś obawa , że będzie to czego się nie nauczyłam. Podczas nauki wypiłam 7 herbat bo tak mi się chciało pić z nerwów! Potem poszłam się umyć , a kiedy położyłam się do łóżka , zaczęłam się modlić. Nie była to tak zwykła modlitwa , po prostu "normalnie rozmawiałam". Zeszło mi na tym jakieś 50 minut. Ale   kiedy doszłam do sedna tej "rozmowy" zrozumiałam , że muszę ponieść konsekwencje mojego nie przygotowania. Dzisiaj wstałam o 5:30 , żeby powtórzyć sobie najważniejsze informacje. Potem potoczyło się bardzo gładko. Były normalne lekcje , aż w końcu nadeszła historia sztuki , w tamtym momencie jak ujrzałam Pana zrobiło mi się słabo.Jednak z uśmiechem na twarzy powiedziałam "Dzień Dobry" , po czym usiadłam w ławce z Alicją. Nagle Pan powiedział , że nie ma testu ,ponieważ drukarka mu się popsuła. ;) W tamtym momencie kamień spadł mi z serca. Wiem , że może wydać wam się to dziwne jednak podchodzę do nauki z odpowiednim dystansem. Można wręcz powiedzieć , że jestem kujonem 

 <w pewnym stopniu>. Ten incydent tylko upewnił mnie w mojej wierze. Jest to jedne z licznych przypadków. 


Kolejnym przypadkiem , który pamiętam to ten , jak byłam jeszcze mała. Miałam około 9 lat. Moja mama poszła do cioci , a ja tak bardzo się o nią zamartwiałam , ponieważ miała dawno wrócić do domu , ale nadal jej nie było i nie odbierała telefonów. Znów odbyła się szczera modlitwa , po której jakieś 30 min później mama wróciła , a okazało się , że nie miała czym wrócić do domu , a u cioci nie było zasięgu .


Świeższym przykładem jest ten , że dwa lata temu moja Babcia zachorowała na trzustkę i było 90 % szans , że będzie miała leczenie operacyjne , co w jej wieku groziło różnymi powikłaniami. Pomodliłam się tak bardzo , bardzo szczerze i dwa dni później okazało się , że szanse na to , że będzie operacji coraz z dnia na dzień wzrastały. 

Może wam się to wydać bardzo dziwne lub absurdalne , ale to są "żywe" fakty ! Chciałabym sprostować , że nie chodzę do kościoła , ponieważ uważam to za czystą komercję , uczęszczam jednak na lekcje Religii z powodu jednoznacznego.Na pewno w przyszłości zamierzam wyjść za mąż , a wcześniej mieć bierzmowanie. Mogę dumnie powiedzieć , że jestem katoliczką . ; )
Na dzisiaj to wszystko. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam , ale to jest tylko moje zdanie .
Do jutra. Żegnam ! :**
Ps. Wystarczy tyko uwierzyć ! 


sobota, 18 maja 2013

#25


Hej . Dzisiejszy dzień by bardzo udany. Tak jak prawie wszystkie , ale spk.;) Byłam dzisiaj na dworze z Agnieszką , a później z Wiktorią. Tak szczerze mówiąc fajnie , że utrzymujemy razem kontakt. Jakieś 2 godziny temu wspominałyśmy dawne czasy, śmiesznie było. Zaraz nogi mi odpadną! Chodziłam dzisiaj cały dzień w butach na koturnach , a ja nienawidzę w nich chodzić bo są niewygodne . Jestem zwolenniczką obcasów , ale tamte buty tak mi pasowały do sukienki w paski Omomo. Ale my nie o tym . Nie wiem co mam robić. Tak jak już wspominałam zbiłam sb telefon i przez ostatni tydzień nie wiem co się w świecie działo. Mama załatwiła mi od swojego znajomego telefon , który jest bardzo ... Dziwny ! A tak naprawdę brzydki i niefunkcjonalny! Mowa o huawei u8300 . Oto zdjęcia :
Moim zdaniem taki sb .Ładniejszy jest biały i limonkowy .
Nie wiem czy sb go wezmę ,ponieważ mogę mieć jeszcze inny tylko nw jaki .
Koleżanka mi doradziła , że lepiej zaczekać i chyba tak zrobię.
Ja lecę misiaki ! Jestem mega zmęczona ! Żegnam ;**





piątek, 17 maja 2013

#24

Hej. Przepraszam , że tak długo nie wchodziłam , ale miałam szlaban na laptopa , a tak dokładnie to nadal go mam , ale mama wyjechała do cioci , więc mam troszkę luzu ;) Dostałam szlaban za to , że spóźniłam się 3,5 godz do domu bo nie wiedziałam która godzina. W tamtym momencie byłam z Julią Ch. na dworze ,a z nią można bez przerwy tylko gadać i gadać. Później jak wróciłam do domu to dostałam taki ochrzan , że ... uhuhu. Ale teraz jest dobrze i to jest najważniejsze. Dzisiejszy dnień należy do udanych. Miał być sprawdzian na podstawach projektowania z którego uczyłam się rano , ale go nie było bo poszliśmy malować na świeżym powietrzu . Po szkole poszłam z Weroniką i Tymbarkową połazić po sklepach . Tymbarkowa ma takie oko , że wypatrzyła sb ładną biało-niebieską sukienkę w kwiatki tylko za 5 zł !!! Później poszłam do Wiktorii , ponieważ jest chora , a jej zaczęło tak odwalać , że goniła mnie po ulicy w środku miasta w momencie kiedy ja nie miałam na sb butów . Teraz tak mnie nogo bolą , że wytrzymać się nie da ! Ale jest dobrze . Mamy tyle nagrań ! Za czasem niektóre z pewnością ujrzą światło dzienne , ale to jeszcze troszkę. Jak na razie mamy materiały związane z zalaniem łazienki , jedzeniem arbuza bez rąk, bieganiu bez butów na ulicy , bitwa na łokcie i bitwa na dywany. Ten dzień z pewnością przeszedł do historii . Przepraszam za ostanie dni. Jestem bardzo śpiąca .Dobranoc ! :**

wtorek, 14 maja 2013

#23

Cześć! Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych ! Ostatni wpis dotyczył nauki z Fizyki . Dzisiaj pisałam ten test i zostałam pięć minut po lekcjach okazało się , że dostałam szósteczkę! Ale magiaa ! Tak się cieszę. Wszystkie słabe oceny poprawione i prace dodatkowe oddane. Zaraz postaram wyciągnąć moją mamę do Tesco , bo już dawno tam nie byłam ;) Do końca tygodnia nie mamy Polskiego , jaka ulga . Jednak nie zmienia  to faktu , że mam jtr lekcje do 15:15. Mam jtr spr z Historii z trzech ostatnich lekcji i z pracę klasową z Religii. Tak , z Religii ! Też tego nie rozumiem , ale spk. Mam do was jedno pytanko. Czy u was w klasie <jak się jeszcze uczycie > często dochodzi do różnych kłótni ? Bo u mnie to codziennie. Ja tam nic do nikogo nie mam , oprócz dwóch osobników, ale to nieważne;)Nie mogę się doczekać piątku ! Uhuhuhu . ;) Żegnam was! Idę do Tesco po żelki i kisiel .;)

 
Ps. Żelki ze zdjęcia powyżej jadłam wraz z kisielem .;)
Myślałam , że się porzygam , ale mi smakowało ,

poniedziałek, 13 maja 2013

#22

Hejkaaa ! Witam was bardzo mocno z pozytywną energią . Za oknem jednak pochmurna pogoda . Jutro poprawiam sprawdzian z Fizyki , bo dostałam <Klik>. ;( Ale nie poczuwam się do obowiązku , żeby zajrzeć w książkę . Jednak przed sekundą dosłownie przypomniało mi się , że jutro jest mój numer z dziennika jako data , a facetka od Polaka jest na mnie taka cięta , że ho ho. Teraz piszę sb z Paulynką . Ale zaraz muszę lecieć . Założyłam sb nowego bloga !< Coś dla Dictioners KLIK> Nie mogłam się oprzeć ! Ja lecę koteczki. ;3 Nie wiem czemu , ale jest mi wesoło ! Żegnam !



niedziela, 12 maja 2013

#21

Siemka. Tak jak obiecałam dodam post o Niemieckich Directioners. Więc, nie mam nic do Niemców , bo mój wujek jest Niemcem , a tak w ogóle oprócz narodowości i troszkę innej kultury niczym się nie różnimy. Jednak zachowanie Niemieckich Directioners mnie zszokowało.Zachowały się strasznie !Nie wiadomo czy to prawda , ale podobno Niemki powiedziały , że zrobią wszystko , żeby upokorzyć nasz kraj. Ochrona zabierała nasze flagi , żeby niby "nie zakłócić widoczności" . Z jednej strony może to być prawda. Ale my też nie jesteśmy święte . Wyzywamy Niemki od pasztetów itd..Albo jakieś akcje na tt . No bez przesady! Te  dziewczyny które były na koncercie powinny skakać z radości , a nie kłócić się o jakieś fanki , które nie mają godności się nimi nazywać . Ten zespół jest po to , żeby łączyć , a nie dzielić . Musimy się z tym pogodzić , że niektórzy nie mają tolerancji do innych osób , ale nie możemy byś takie same. Louis jest teraz w nie najlepszej kondycji. Więc jak nie można wbić wam wszystkim <Niemkom i Polkom > do głów , zgody. To chociaż zacznijcie się przejmować Louis'em. Zazdroszczę wam wszystkim , że byliście na koncercie One Direction. Najbardziej zabolało mnie to , że wraz z Paulinką płakałyśmy dzisiaj jak Gotta Be You leciało na Esce, ponieważ wróciły wszystkie wspomnienia.Nawet to nas radowało. Wczoraj wieczorem  popłakałam się jak słyszałam , że chłopacy gadali , o Polsce. Zróbmy  tak , żeby nas mile pamiętali. Może nie zrobię rewolucji tym postem , ale chce tylko uświadomić wszystkim jaka jest perspektywa widzenia innej osoby . Dziękuję za przeczytanie tego. Jest do dla mnie bardzo ważne.Róbmy tak , żeby było dobrze! Koniec! Do zobaczenia jutro! ;*  :3











                               

sobota, 11 maja 2013

#20

Cześć. Dzisiejsza doba zapowiadała się fantastycznie , jedna coś się zje*ało. Tak dobrze mi się spało gdy nagle przerwał mi sen dzwonek domofonu. Okazało się , że mój dziadek zapomniał kluczy od domu i musiałam wstać i mu otworzyć.Wstałam więc o godzinie 8:30 , ale od razu położyłam się na łóżko i zasnęłam. Za drugim razem obudził mnie budzik ,który głośno poinformował , że jest godzina 10:00. Od razu wskoczyłam do łazienki ogarnąć się , później zrobiłam sobie kanapki na śniadanie i poszłam przed komputer. O jakiejś 12:30 przyjechały moje dwie kuzynki Nikola <13 lat > i Zuzia <3lata> . Zapomniałam , że umówiłam się z Wiktorią <Foką> , a że nie lubię wystawiać do wiatru postanowiłam , że pójdziemy na dwór z Nikolom. Dziewczyny się dobrze dogadywały ;). Poszłyśmy do lasu na muszlę gdzie spotkaliśmy starego kumpla Huberta który robił nam zdjęcia "z ukrycia" , ale coś mu nie wyszło.Potem poszłyśmy do Tesco , gdzie Foka wpierd*lała żelki ze stoiska. Kupiłyśmy Mega Pakę chipsów i poszłyśmy usiąść na parapet koło Tesco. Przez jakieś dwie godziny gadałyśmy , śmiałyśmy się , a w ostateczności Nikola chciała mnie sprzedać facetowi od WOS'u , który uczy Wiktorię. Potem tak się łaskotałyśmy , że Foka niechcący wbiła mi 2 paznokcie w plecy. Bolało! Później działo się coraz gorzej. Ktoś miał mały wypadek . Chat nam nie działał , a chciałyśmy się pośmiać. Potem Nikola musiała już jechać ;( I stało się najgorsze ! Poszłyśmy do POLO po czekoladę i do Foki . Ona zaczęła tańczy , a później usiadła zmęczona , a ja zaczęłam coś ćwiczyć i tak przy piosence One Direction-Rock Me rozwaliłam swój telefon o ścianę.





Na początku myślałam , że nic mu się nie stało , ponieważ spadł mi z czwartego piętra z klatki schodowej. Ale jednak to było gorsze, ekran pękł na tysiące kawałeczków. Nie chciałam tego zrobić miał się odbić od łóżka wprost na fotel na którym siedziała Wiktoria. To pewnie wina tego , że nie jestem zbyt dobra z Fizyki . Potem popłakałam się , ale nie z tego powodu , że telefon mi się potłukł tylko Wiktoria dała mi taką piękną myśl która tylko mnie pogrążyła , To było coś takiego .

1.Będę miała cegurollę. Zarobię pieniądze na truskawkach. Kupię sobie nowy telefon. Nie pojadę na koncert One Direction < me marzenie >.
lub
2.Będę miała cegurollę. Zarobię pieniądze na truskawkach.Pojadę na koncert One Direction .Nie będę mogła nagrywać telefonem filmików , ani nie będę mogła robić zdjęć <pomijając fakt , że mam aparat>.Do osiemnastki będę miała cegurollę. 


Mój telefon po wypadku:



Mój "nowy" telefon <niedługo>:


Nie mam innego wyjścia. Muszę mieć ten telefon , bo innego mama mi nie kupi. OMG jak ja będę żyć !? Nawet Harrego na tapecie nie będę mogła mieć! Jedyny + jest taki , że w węża sobie pogram. Jak na dziś to tyle. Przepraszam jeśli dzisiaj kogoś zanudziłam.Macie tu na przeprosiny zdjęcie kwiatka zrobione dzisiaj. Żegnam was .

PS.Jutro dodam post o tym jak niemieckie fanki zachowywały się na koncercie 1D. Przepraszam jeśli ktoś nie lubi One Direction i go to zanudza , ale opisuję swoje życie , a oni są częścią jego.





czwartek, 9 maja 2013

#19

Siemka . Nie miałam czasu cokolwiek napisać , bo ostatnio była wywiadówka i dużo się działo. Przyszłam do was z informacją , apelem , przekazem o tym , żeby uświadomić wszystkim hejterom co czynią zwracają każdą obelgę w naszą stronę. Mówię tu w szczególności do fanek popu< którą sama jestem>. Zwracam się tu w szczególności do Mixers, Sheeranators,Directioners,Beliebers,Selenators,Swifties  i Roomies. Ponieważ te fandomy są najczęściej atakowane przez hejterów. Opowiem , wam pewną historię ,która nie jest zbyt przyjemna . Ale muszę to zrobić.


W ten wtorek przyszłam prędzej do szkoły ,ponieważ nie miałam co robić w domu. Myślałam , że będzie Paulynka < dzięki niej jestem directioner :3>, jednak nie było jej przed naszą szatnią.Zamiast tego były dziewczyny , które z nie wiadomo z jakich powodów nie lubią 1D i tylko kiedy nadarzy się okazja , śmieją i wyszydzają fanki oraz ich idoli. Grzecznie się przywitałam , usiadłam i słuchała sobie muzyki. Kiedy jedna z nich do mnie takie coś :
M:Przyniosłaś tą książkę o "One Erection"
-od razu się zezłościłam , ale nie było to widać po mojej twarz.
K:Nie. Nie przyniosła ,ponieważ już ją przeczytałam . W przeciwieństwie do niektórych czytam książki. 
M:Ojjj! Szkoda bym sobie popatrzyła na zdjęcia "Najala"<Niall'a>
D:A wiesz Klaudia, że czterech z nich oprócz < nie zrozumiałam imienia> są homoseksualistami ?
K:Tak! A skąd masz takie informacje? Do twojej wiadomości jakby nawet co to nie przeszkadza mi to . A po drugie nie jest żadna z tych informacji potwierdzona .
D: Ta na pewno masz rację! Dlaczego podważasz moje zdanie ?!!
K:Powiem Ci tylko , że jak na razie żadna z informacji o tym czy są gejami nie jest potwierdzona!
D:Taaa wiesz tym idiotycznym portalom plotkarskim.
K: Powątpiewam , żeby Twitter był portalem plotkarskim . Na tt mogą oni napisać , że są homo i to będzie prawdziwa informacja . Jak na razie nie ma takich informacji.A przypuszczenia to sobie w dupę można schować. A jak nawet byliby gejami to i tak ich kocham , a muzyka w żaden sposób się nie zmieni. -,-
M:Ale "posty" na twitter'ze może pisać inna osoba! Ktoś może się pod nich podszywać.!
K:Na tt konta chłopaków i każdej gwiazdy zostają przez nich potwierdzane.-.- 
KONIEC!
M-Magda dziewczyna , która słucha rapu nie jest zbyt doinformowana o tt .
D-Daria dziewczyna ,która słucha metalu , czy tam rock'a dziewczyna która jest po prostu mocna w gębie .
Mam nadzieję , że wiecie o co chodzi. A jak nie to macie wyjaśnienie.;)
*le cały świat 

To był tylko przykład jak inni zachowują się wobec mnie i moich koleżanek , które lubią 1D , czy Justina Bieber'a. Wyśmiewają się z ich imion i przekręcają to , np. 'Najal' (Niall) biedny Horanek ;( , albo 'Heniek Bóbr (Justin Bieber) . To tylko parę z przykładów wyśmiewania się. Ale przegięciem było to jak 'Armia Rybosza' szykuję się na fanki 1D , to jest to takie śmieszne , że aż się płakać chce. Ostatnio widziałam jak ktoś dodał post , że będą nosić czerwone bransoletki , żeby nas zmylić , ale żeby "rozpoznać swoich z armii " będą nosili złote. To jest po prostu przykre. Ale skończyło się "sranie w banie " tak jak mówi Wiktoria. Mam dosyć słuchania jak ktoś naśmiewa się z moich idoli i nie chodzi już o to , że np. dbają o siebie , tylko o to , że ktoś zazdrości im tego! Ja nie mam problemów do innych osób ,które słuchają coś innego ode mnie .Jak ktoś słucha rapu i śpiewa , a ja znam słowa tej piosenki to śpiewam razem z nim. Jak dresy idą ulicą i słuchają na głos hip-hop'u nie patrzę się na nich jak na idiotów i nie przesyłam im obelg w ich stronę < chociaż bym mogła >, jak dziewczyny ostatnio słuchały na muzyce jakiegoś rock'a czy coś w tym stylu i wyły jak do księżyca ja nic im nie powiedziała. Ustałam przy niech i słuchałam , a później poszłam gdzieś indziej. Mam dosyć chowania głowy w piasek przed nimi wszystkimi. Będę robiła im po prostu na złość! Specjalnie kupię sobie koszulkę z napisem One Direction wyjebanym w kosmos, będę śpiewała sobie piosenki pod nosem specjalnie przy nich . Skończyło się . Od teraz nie będzie cierpieć żadna z nas oraz nasi idole . Obojętnie kto to jest . Napiszę wam kilka sposobów , które pomogą nie przywalić takim idiotom w mordę.

         Jak ktoś powie jakąś obelgę o tobie lub o twoim idolu to:
1.Policz do 10
2.Powiedz w jego stronę spokojnym głosem "To fajnie!" i odejdź
3.Namaluj jego karykaturę , a jak nie masz talentu to jeszcze lepiej
4.Powiedz do niego "Chociaż nie mam tak zjeba*nego gustu jak ty"
5.Powiedz "Cieszy mnie ten fakt platfusie "
6.Zmierz go nieszczęsnym wzrokiem i odejdź.
*7.Jak masz balon to wsyp tam mąki i napisz na nim "Żyję wśród idiotów"



Mogę tylko dodać , że nie mam nic do gejów , ponieważ mój przyjaciel jest gejem i świetnie się z nim dogaduję! Mam nadzieję , że kiedyś z nas zejdą , jak na razie się na to nie zapowiada ale bądźmy dobrej myśli;) I nie zapominajmy o tym ,że wiecznie nie możemy chować głowy w piasek albo ryczeć po kątach. Czasem trzeba się odszczekać . Ja jestem taką osobą , że jeśli ktoś osądza mnie od razu po np.gustach muzycznych to wyśmieję go i pocisnę . Po prostu taki mam charakter . Kocham i wielbię chłopaków z One Direction i ich muzykę i nie mam zamiaru się nigdy poddawać . Jak na dziś to koniec . Troszku mi się rozpisało . Żegnam . :**