poniedziałek, 1 lipca 2013

#43

Hej! Przepraszam , że nic nie pisałam , ale raz nie miałam internetu , raz nie miałam czasu i tak jakoś wyszło. Jestem teraz do waszej dyspozycji.Wszystkie zaległe obserwowania i komentarze do końca dnia powinnam uzupełnić.Zacznij może od dnia zakończenia roku szkolnego. Więc ... 

                                              *    *    *   

Same zakończenie roku jak byliśmy jeszcze w sql było spoczko. Dostałam dwie nagrody :)
Jedną za bardzo dobre wyniki i wzorowe zachowanie , a drugą z UMK za to , że dostałam 6 z malarstwa i rysunku.Potem było rozdawanie kwiatów dla nauczycieli. Później Weronika W.
 poszła ze mn po rzeczy na biwak u Jagody.Potem spotkaliśmy się w parku.Jak zobaczyłyśmy jak idzie Jagoda zaczęłyśmy się śmiać bo wyglądała jak żółw ;).Poszłyśmy do Capone  ,zamówiłyśmy dwie duże pizze i 1 duże picie  Coca Cola. Dostałyśmy napis "Ciocia " .:) Macie link do pizze'rni <KLIKKLIKKLIK>.
Po jakichś dwóch godzinach przyjechała po nas mama Madzi <nie tej z Sosnowca>.Jak dojechaliśmy na miejsce to rozłożyłyśmy namiot i pochowałyśmy nasze rzeczy.Potem poszłyśmy się przejść.
Tańczyłyśmy w zbożu , biegałyśmy po polu kukurydzy i słuchałyśmy muzyki.
Później urządziłyśmy sb grilla.:) Madzia była królem ognia , Weronika bawiła się ogniem i cały czas podpalała papier toaletowy , ja bawiłam się kijkiem , a Jagoda była ninją. ;)
Potem nastąpiła taka akcja o której nie mogę powiedzieć , ponieważ nie wiem w 100% czy nie czyta to ktoś z mojej klasy , czy szkoły. -,-
Poszłyśmy spać o 1:30 czy coś w tym stylu. Wstałyśmy o 7:30 , potem ogarnęłam w namiocie i musiałam się spakować bo o 9:00 czekał kolega mojej mamy.Oczywiście nie obyło się bez żadnych nie porozumień. Niechcący wzięłam telefon Weroniki do domu bo miałam go w kieszeni od spodni.Ale na szczęście przyjechała po niego. ;) Macie zdjęcia :

Jagoda z papierem toaletowym. xd

Z prawej w okularach Weronika , ta w niebieskie bluzce to ja -,-
z prawej w długich włosach po lewej Jadzia , za nią Madzia.

Wiecie kto kim jest. Zdjęcie z rąsi C:
+Jak ja wyszłam.

Głodna Madzia poluje na Jagodę.Jedna przyzwoita osoba to Weronika.

Madzia ;**

Te zdjęcie rozwala , oj rozwala. Nie ma to jak Klaudia z rana.-,-

Ja < z prawej> i Więczek <Weronika>
Lubie to ! ^^

Nasz grill i spalone ciasta Weroniki . ;)

Król Ognia <Madzia> się rozzłościł .; )

                                                  *    *    *  

Niedziela minęła nudnie i ogólnie nic się nie działo. Nie przynudzam już was.
Siemanko . ;*



                                                              

3 komentarze:

  1. Ale mi narobiłaś ochoty na grilla ;)) mmm :d zdjęcia świetne. Gratuluję nagrody ;-) Obserwuję. również na bloglovin
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej tutaj Carrie D, która z przyczyn osobistych musiała zablokować tamtego bloga. Byłaś jego obserwatorką więc informuję Cię, że powstał mój nowy blog o innej nazwie. Mam nadzieję, że nie stracę twojej osoby, jako stałej czytelniczki. Zapraszam do obserwowania nowego bloga . Jeśli zaobserwujesz, powiadom mnie o tym, a na pewno się odwdzięcze z tego konta.
    XOXO Karla
    karladreamsworld.blogspot.com
    Ale bym zjadła sobie teraz kiełbaskę z grilla, to przez Ciebie. :c

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna jesteś.. i masz cudne przyjaciółki! zazdroszczę! :)

    może wzajemna obserwacja??
    www.arcbleu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Zawsze postaram się odwdzięczyć.:3